Na czym polega kryzys w związku? Jak go przetrwać? Komu się to udaje? Na te i inne pytania na łamach Gazety Wyborczej odpowiadał Wojciech Eichelberger.
Słowo “kryzys” jest nadużywane. Może dlatego, że żyjemy w hedonistycznej kulturze i oczekujemy, że wszystko będzie służyło przyjemności i szczęściu. Wielu ludzi wchodzi w związek z oczekiwaniem, że będzie jak w reklamach. Gdy pojawiają się trudności, zwłaszcza rozwojowe, które są w związku nieuchronne, natychmiast nazywa się to kryzysem. Podobnie nadużywamy słowa “depresja”: wszystko jest depresją, jak nam się humor obniży, to gotowi jesteśmy wziąć zaraz leki, do czego zachęcają reklamy – czytaj dalej.