Jak mieć pewność siebie, gdy w pracy jest się bardzo źle traktowanym i nic nie można powiedzieć? Można mieć pewność siebie i co z tego? – takie pytanie otrzymaliśmy jakiś czas temu na Facebooku. Co o tym myślicie?
Trudna decyzja
Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie, choć nie znam szczegółów przytoczonej sytuacji. Domyślam się, że zachowanie wyrażające pewność siebie może być źle odbierane przez przełożonego, przełożoną lub przełożonych i prowadzić do negatywnych konsekwencji takich jak reprymenda, krytyka, czy złe traktowanie. Jeżeli tak jest i żadne nasze działania nie przynoszą pozytywnego rezultatu – pewnie pora podjąć decyzję, czy decyduję się zostać dłużej w tej pracy, w tym otoczeniu, czy odchodzę. Oczywiście ta decyzja zależy od wielu czynników: dostępności innej pracy, sytuacji finansowej, wsparcia innych osób etc.
Pewność siebie to respekt wobec samego siebie
Dużo częściej jednak pracownicy są źle traktowani, ponieważ dają na to wewnętrzne przyzwolenie. Podstawową kwestią jest tu szacunek, przede wszystkim do samego siebie. Jego brak najprawdopodobniej spowodowany jest sposobem, w jaki traktowały nas kluczowe osoby w naszym dzieciństwie – niestety zazwyczaj chodzi o rodziców. Jeżeli z jakichś powodów brak nam szacunku do samego siebie, na oznaki braku szacunku wobec nas ze strony innych osób odpowiadamy w inny sposób niż osoby, które taki szacunek uwewnętrzniły. Obejmuje to wiele świadomych i podświadomych sygnałów wysyłanych poprzez ciało, mimikę, gesty, słowa, nie tylko do innych, ale także do siebie samego.
Pewność siebie nie jest arogancją. O wiele bardziej koreluje ze spokojem, szacunkiem, poczuciem własnej wartości. Takiej właśnie pewności siebie uczę na warsztatach.
Pewność siebie to bezpieczeństwo
W pewnym więzieniu psychologowie przeprowadzili wywiady z dużą grupą więźniów, którzy trafili za kratki z powodu znęcania się nad innymi. Okazało się, że modus operandi tych przestępców był następujący: wybierali oni na swoje ofiary osoby skulone, niepewne siebie, sprawiające wrażenie lękliwych. Niestety sprawdza się tu przysłowie Na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą.
Wracając do przykładu złego traktowania w pracy – warto uświadomić sobie, jakie sygnały wysyłamy do otoczenia. Być może zmiana naszej postawy może spowodować odmienną reakcję osób wykazujących brak szacunku i złe traktowanie.
Pewność siebie to szacunek
Przypomina mi się opisana gdzieś historia z zebrania Microsoftu, w której Bill Gates po nieudanym projekcie rzucał piorunami w cały zespół menedżerów, a wszyscy siedzący przy stole nie śmieli mu spojrzeć w oczy. Każdy milczał. Każdy oprócz jednej, drobnej Chinki. Cały czas patrząc na Billa Gates’a wchodziła z nim w spokojną, rzeczową dyskusję zachowując głęboki szacunek do siebie i innych. Prawdopodobnie składnikiem owego szacunku było uwewnętrznione prawo do popełniania błędów. Po kilku wymianach zdań Bill Gates uspokoił się, atmosfera w zespole znacząco się poprawiła i ustalono dalsze kroki postępowania.
Zachowanie Chinki było proste, ale nie łatwe. Najbardziej utrudniają nam je nawyki, które posiadamy.
Pamiętajmy:
- to nie nasza wina ani zasługa, że mamy takie przekonania jakie mamy;
- to nie nasza wina ani zasługa, że uwewnętrzniliśmy szacunek i poczucie godności albo nie;
- to nie nasza wina ani zasługa, że jesteśmy pewni siebie albo nie;
- to nie nasza wina ani zasługa, w jakim środowisku dorastaliśmy.
Nasze nawyki i przekonania kształtowały się dawno temu, kiedy nasz poziom samoświadomości był bardzo niski, a priorytetem było przetrwanie za wszelką cenę.
Dobra wiadomość jest taka, że to są tylko uwarunkowania. Nie mają one nic wspólnego z tym, kim naprawdę jesteśmy w głębi swojej istoty. Uświadomienie sobie ich otwiera drogę do zmiany. Poznanie siebie jest pierwszym krokiem w budowaniu poczucia pewności siebie.
Pewności siebie można się nauczyć
Naprawdę. Przekonuję się o tym za każdym razem, kiedy prowadzę warsztaty Pewność siebie: budowanie wewnętrznej siły. Doświadczają tego też ich uczestnicy. To niesamowite i krzepiące, ile w nas sił do zmiany – o których często nawet sami nie wiemy. Warsztaty to oczywiście początek drogi – potrzebna jest regularna praktyka, wypracowanie nowych, lepszych nawyków. Natomiast wraz z pojawianiem się pierwszych małych sukcesów znacząco rośnie motywacja do zmiany. Zapraszam i życzę powodzenia!
[button color=”green” size=”medium” link=”https://ipsi.pl/pewnoscsiebie/” ]Zgłoś się na “Pewność siebie”[/button]