Stres dotyka wszystkich ludzi każdego dnia. Może być on pozytywny i motywujący, a może nieść spustoszenie. Istotne jest to, aby umieć efektywnie zarządzać swoim stresem i skutecznie go redukować. O tym, jak zarządzać życiową energią i jakie narzędzia wykorzystać, by nie marnować jej na stres opowiada Wojciech Eichelberger w rozmowie z Mariuszem Chrapko.
“Znacznie lepiej przeżywać stres w kontakcie z niedźwiedziem, niż z mailem-niedźwiedziem. Można powiedzieć, że ta reakcja spotkania z niedźwiedziem, która mobilizuje naszą energię, a potem ta energia eksploduje w postaci biegu, jest właściwie bardzo zdrowym ćwiczeniem, ponieważ ta energia mobilizacji zostaje zużyta, adrenalina zmetabolizowana, cukier zmetabolizowany, parę innych ważnych spraw się dzieje w organizmie. I wtedy mamy piękny okres bardzo głębokiej regeneracji organizmu. Gdybyśmy pięć razy dziennie uciekali przed niedźwiedziem, to bylibyśmy zdrowi, piękni i we wspaniałych nastrojach. Pod warunkiem, że uda nam się uciec przed niedźwiedziem. Natomiast w biurze, gdy dostajemy maila-niedźwiedzia, sprawy się bardzo komplikują. No bo po otrzymaniu takiego maila nie zrywamy się od biurka i nie biegniemy korporacyjnym korytarzem po to, żeby rozliczyć się z tym, kto nam przysłał tego maila” – mówi Wojciech Eichelberger w rozmowie.