Na łamach Stressfree Wojciech Eichelberger mówi o tym, jak nie stać się zakładnikiem swoich emocji oraz być obecnym tu i teraz – przeczytajcie.
Uczmy się bycia obecnymi w każdej chwili swego życia. Zajmijmy się tym co rzeczywiste . Tendencja do katowania się ma fatalne skutki bo nasz organizm nie odróżnia fikcji od rzeczywistości. Jeśli w wewnętrznym, mentalnym kinie puszczamy sobie setki razy ten sam straszny film, to na poziomie fizjologicznym organizm reaguje tak, jakby wspominana trudna historia działa się teraz była rzeczywistością tej chwili! Dlatego gdy przychodzą dręczące myśli, najlepiej skierować reflektor uwagi na coś co w tej chwili realnie się dzieje . Bezproduktywne i obsesyjne rozpamiętywanie własnej martyrologii, powoduje wydzielanie dużych ilości adrenaliny, co niepotrzebnie mobilizuje organizm a w konsekwencji wyczerpuje jego energię. Czytaj dalej.