Jakie niebezpieczeństwa czekają na nas w internecie? Czego się przestrzegać? Kto powinien? Na łamach Zwierciadła odpowiada Wojciech Eichelberger:
Od pewnego czasu zwątpiłem w to, czy prywatność jest prawdziwą ludzką potrzebą. Obserwując, co od 10 lat zaczęło się dziać najpierw w telewizji, a potem w necie, można dojść do wniosku, że ludzie raczej chcą się od każdej strony pokazać, być jak gwiazdy filmowe podglądane przez paparazzich i tabloidy. Zastanawiam się więc, czy w lamencie nad odzieraniem nas z prywatności nie ma hipokryzji. Bo o czym świadczą quasi-artystyczne projekty oparte na możliwości podglądania artystki w przezroczystym domu we wszystkich sytuacjach? Ludzie zdają się mieć ogromną potrzebę pokazywania siebie innym. Może dlatego, że ta potrzeba ujawniania prywatnego ja była przez wieki bezwzględnie blokowana przez zakłamaną fasadową moralność – czytaj dalej.