Jeszcze chwila...

Siecioholicy – komentuje Wojciech Eichelberger

Jakie konsekwencje dla dziecka ma korzystanie z internetu? Kiedy można mówić o uzależnieniu? Czy można z tym walczyć?

Mózg dziecka przyzwyczaja się do nadmiernej stymulacji, różnorodności, do ciągłych i szybkich zmian. Skupienie się na przeczytaniu ze zrozumieniem jednej strony tekstu staje się niemożliwe. Badacze ostrzegają również, że nadmierne korzystanie z portali społecznościowych, ciągłe kontaktowanie się z innymi ludźmi skutkuje ślepotą emocjonalną, zubaża, osłabia zdolność do kontaktów werbalnych. Ograniczona zostaje zdolność do zachowań spontanicznych, szczerych, bezpośrednich. W sieci zawsze jest czas, by wszystko przemyśleć, przygotować odpowiedź, wykreować swój wizerunek. Poza nią coraz trudniej rozmawiać, bo grozi to dekonstrukcją autokreacji – komentuje Wojciech Eichelberger dla Gazety Wyborczej. Czytaj dalej.